Wakacje letni obóz fotograficzny

Czy nam się to udało? To już musicie ocenić sami.
Obóz trwał 10 dni, które spędzaliśmy na zwiedzeniu Mrągowa, oglądaniu zachodów słońca, zabawy w chowanego z danielami i jeleniami. Pływaliśmy kajakiem po Mokrym jeziorze, jeździliśmy rowerami, mieliśmy nawet musztrę, która niestety nie odbyła się o poranku. Byliśmy tak zmęczeni tą ciągłą pracą, że postanowiliśmy uciec przez dziurę w płocie. Oczywiście wszystko to działo się pod czujnym okiem kamerzystki Niny Hilgier i reżysera Pani Agi. Nakręciliśmy film, lecz niestety nie zdążyliśmy nakręcić niektórych scen. Wyszedł jednak bardzo dobrze, przy kręceniu było sporo zabawy i zapewniam, że już w 2015r. będziecie mogli podziwiać go całego na YouTube, użytkownik: RaszFilm. Tak więc, obóz był udany, nauczyliśmy się sporo, poznaliśmy nowe horrory, miłych panów spod sklepu, i co najważniejsze poznaliśmy siebie. A już na pewno poznaliśmy chłód Cierzpięckich nocy!
Z planu filmowego
Pan Waldemar Bzura pokazuje wnętrzności zatopionej lustrzanki Nikona
tekst: Michalina Duda /Paracetamol/
Komentarze