Dzień kultury - Caffe Lustro
We wtorek 20 czerwca w ramach Dnia Kultury odbyły się prapremiera i premiera przedstawienia Improwizatorni klas pierwszych pt. ,,Caffe Lustro''. Sztuka składała się z luźnych scenek opracowanych muzycznie.
O godzinie 11.00 było przedstawienie dla uczniów i nauczycieli, a o 18.00 premiera dla rodziców.
Nad przedstawieniem pracowaliśmy około dwóch miesięcy. Najpierw tworzyliśmy nasze postacie, ich przeszłość, osobowość i charakter - trzy zupełnie inne osoby, których losy się splatają. Później wymyślaliśmy historię, tworząc krótkie scenki. Było mnóstwo dyskusji, bo wszyscy widzieli inaczej losy bohaterów. W końcu jednak zawsze dochodziliśmy do porozumienia. Każdy dołożył coś od siebie do tworzenia fabuły naszego przedstawienia i postaci.
Później przyszedł czas na finalną wersję scenariusza, który później spisała i omówiła z nami pani Marta Rosłon. Wydawało mi się, że najcięższą częścią całych przygotowań było wybieranie ról. Na szczęście, poszło w porządku. Wszyscy byli zadowoleni ze swojego przydziału.
Przyszedł czas na próby. To już nie były zwykłe zajęcia, bo musieliśmy się spotykać w innych godzinach niż normalnie. Jesteśmy bardzo liczną grupą, więc prawie zawsze ktoś nie mógł się pojawić, co było uciążliwe w ćwiczeniu scen. Atmosfera była luźna, ale czasami byliśmy zbyt rozkojarzeni, i wychodziło nam nie tak jak powinno. Na szczęście po próbie generalnej poszło nam dużo lepiej, mimo wszelkich obaw. Spektakle uważam za udane.
Dziękujemy Pani Marcie za pracę włożoną w przygotowanie całego przedsięwzięcia.
Po przedstawieniu odbył się koncert w wykonaniu zespołu zaproszonych gości. Potem odbyły się rozgrywki Turnieju Carrom. Wzięli w nim udział uczniowie, nauczyciele, ich dzieci oraz zaproszeni goście.
O godzinie 11.00 było przedstawienie dla uczniów i nauczycieli, a o 18.00 premiera dla rodziców.
Nad przedstawieniem pracowaliśmy około dwóch miesięcy. Najpierw tworzyliśmy nasze postacie, ich przeszłość, osobowość i charakter - trzy zupełnie inne osoby, których losy się splatają. Później wymyślaliśmy historię, tworząc krótkie scenki. Było mnóstwo dyskusji, bo wszyscy widzieli inaczej losy bohaterów. W końcu jednak zawsze dochodziliśmy do porozumienia. Każdy dołożył coś od siebie do tworzenia fabuły naszego przedstawienia i postaci.
Później przyszedł czas na finalną wersję scenariusza, który później spisała i omówiła z nami pani Marta Rosłon. Wydawało mi się, że najcięższą częścią całych przygotowań było wybieranie ról. Na szczęście, poszło w porządku. Wszyscy byli zadowoleni ze swojego przydziału.
Przyszedł czas na próby. To już nie były zwykłe zajęcia, bo musieliśmy się spotykać w innych godzinach niż normalnie. Jesteśmy bardzo liczną grupą, więc prawie zawsze ktoś nie mógł się pojawić, co było uciążliwe w ćwiczeniu scen. Atmosfera była luźna, ale czasami byliśmy zbyt rozkojarzeni, i wychodziło nam nie tak jak powinno. Na szczęście po próbie generalnej poszło nam dużo lepiej, mimo wszelkich obaw. Spektakle uważam za udane.
Dziękujemy Pani Marcie za pracę włożoną w przygotowanie całego przedsięwzięcia.
Po przedstawieniu odbył się koncert w wykonaniu zespołu zaproszonych gości. Potem odbyły się rozgrywki Turnieju Carrom. Wzięli w nim udział uczniowie, nauczyciele, ich dzieci oraz zaproszeni goście.
Komentarze