Wyjazd muzyczny klas 8

W sobotę 25 stycznia uczniowie wszystkich klas ósmych pojechali na wyjazd muzyczny do Klasztoru Sióstr Niepokalenek, który znajduję się w Szymanowie. Znajduje się on 50 kilometrów od Warszawy.
Grupa przyjechała wieczorem. Zajęliśmy się integracją.
Program muzyczny zaczął się w niedzielę. Po pysznym śniadaniu przygotowanym przez Siostry udaliśmy się na zajęcia.

Zaczęliśmy od zwiedzenia pięknego klasztoru oraz Prywatnego Liceum i internatu, które prowadzą Siostry. Podczas neszego wyjazdu odywała się studniówka, więc mogliśmy przyjrzeć się trochę szkolnemu życiu z innej perspektywy.

Na "chórze" w nastrojowej kaplicy odbyły się pierwsze zajęcia. Było nas 19. Ćwiczyliśmy różne rytmy i improwizacje śpiewem. Paweł miał za zadanie śpiewania solówek do naszego ostinata - dźwięku naśladującego burbon.

Kolejne zajęcia odbywały się w jednej z sal lekcyjnych. Moją uwagę zwróciły otwierane ławki, zwane pulpitami. Można było w nich schować książki, zeszyty oraz przybory do pisania.
Na lekcji dowiedzieliśmy się wiele o orkiestrze symfonicznej. Poznaliśmy schemat, czyli gdzie znjaduję się jaki instrument i do jakiej grupy należy. Bardzo interesujące były flet piccolo, fagot, obój, tuba oraz waltornia.

Po wyczerpującej lekcji musieliśmy napisać kartkówkę na podstatawie informacji, które Pani Aga nam przekazała. Na szczęście gdy uważało się na lekcji, to nie była ona żadnym problemem.

Później udaliśmy się na pyszny domowej roboty obiad. Do każdego posiłku Siostry dołączały Bakusie (czyli serki waniljowe). Były one przepyszne!

Po obiedzie mieliśmy czas wolny. Po odpoczynku rozpoczęły się kolejne zajęcia. Tym razem naszym zadaniem było rozpoznawanie utorów symfonicznych. Pani Aga puszczała nam nagrania różnych utworów.  Dowiedzieliśmy się m.in co to jest poemat symfoniczny, czym różni się opera od oratorium i musicalu.  Odgadywaliśmy jaki instrument gra solo, kto był kompozytorem, z jakiego pochodził kraju i wiele innych ciekawostek. Słuchając koncertu fortepianowego e-moll, rozmawialiśmy o kolejnej edycji Konkursu Chopinowskiego, mającej odbyć się w tym roku. Słuchaliśmy ciekawych przykładów muzyki filmowej. M.in "Oboju Gabriela" z filmu "Misja" Ennio Morricone, fragentu z "Listy Schindlera" z pięknym solo skrzypiec autorstwa Johna Williamsa i wiele innych.
Na koniec niedzielnych zajęć obejrzeliśmy I część filmu pod tytułem „Amedeusz“, który opowiadał o życiu Mozarta oraz pełnego zazdrości kompozytora Salieriego.
Następnie zjedliśmy kolejny posiłek i poszliśmy spać.
Tak minął pierwszy dzień wyjazdu, wszyscy uważali go za świetny.

Po tym jak Pani Viburno nas obudziła rozpoczął się ostatni dzień wyjazdu.  Na pierwszej lekcji dokończyliśmy oglądanie filmu. Tak się złożyło, że był to dzień urodzin Mozarta. Rozmawialiśmy trochę o jego życiu i przesyłaliśmy mu dobrą energię.

Po krótkiej przerwie rozpoczęliśmy naukę gry na instrumentach. Pomimo krótkiego czasu dużo osób nauczyło się podstaw, a nawet łatwych piosenek na gitarze i ukulele.
Na koniec podsumowaliśmy wyjazd i wyraziliśmy swoje odczucia. Wszystkie opinie były pozywywne.
Dwa dni nauki zakończyliśmy w sali balowej Księcia Lubomirskiego. Do fortepianu zasiadł Fryderyk. Do Preludium Jana Sebastiana Bacha zaśpiewaliśmy fragment "Ave Maria" autorstwa Charlesa Gounoda. Nie wiedziałem, że łacina może być takim przyjemnym językiem do śpiewania.

Na pożegnalny obiad Siostry przygotowały pizze. Wszyscy byli zadowoleni, lecz nie była ona najlepszym połączeniem z wcześniej wspomnianym Bakusiem. Po obiedzie nastąpił moment, w którym musieliśmy opuścić klasztor. Do Warszawy wróciliśmy w okolicach 16:00 w poniedziałek.

Wegług opinii większości uczestników wyjazd był ciekawy i bardzo fajny. Dowiedzieliśmy się wielu rzeczy, które nie są w podstawie programowej i wątpię by była jakaś inna okazja, aby się ich wszystkich dowiedzieć.

                                                                       Autor: Kajetan Kośmicki /Herbaciarnia/

Komentarze

Anonimowy pisze…
ja chce tam pojechać

Popularne posty